Przejdź do głównej zawartości

PRZEPRASZAM!!!!!

Przepraszam,że mnie tak długo nie było sprawy osobiste pochłonęły mnie całkowicie.
Teraz mam więcej czasu dla siebie więc biorę się za bloga.
Jutro w przeprosiny dostaniecie jeden z moich rysunków.
Koffam was i dziś dodam dwa rozdziały:*




















,, Jeśli ktoś jest dla ciebie ważny, to na zawsze taki pozostanie.Nie ważne ile bólu ci przyniesie.''

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Prolog

     Siedział na krześle zrobionym z ludzkich i zwierzęcych kości. Patrzył zamyślony na sufit, który był zrobiony z czaszek różnych stworzeń z świata powyżej,żyrandol i inne meble w jego komnacie też, były zrobione z tego surowca. Brat nie ma za grosz gustu, nawet z wiecznym torturowaniem złych dusz i zjaw.     Wstał podszedł do półki z fermentowanymi częściami ciała ludzi, która stała po lewej stronie komnaty. - Ludzie są tacy prości i interesujący- wydukał sam do siebie. Wziął jeden słoiczek z Fermentowanym okiem jakiegoś nieszczęśnika, i rzucił go ścianę. Oko potoczyło się dalej, podszedł do przedmiotu wziął do ręki i zgniótł je. Biało-czerwono-żółta maź przelała się po między jego palcami. Jako najpotężniejszy z demonów miał największy szacunek w piekle. Głosy, krzyki, i zaklinania grzeszników były dla niego tak wspaniałe,że humor poprawiał mu się od razu. Różowe włosy sterczały na wszystkie strony, rogi i czarne znamion...

Rozdział2

                                                               ,,  Życie to nie bajka, tylko wieczna walka ‘’                                                                                                      *** Niebo(Air)      Złote wrota, złote serce skalane pragnieniem zemsty, chciała go przytulić, zabić z nim następnego plugawego demona. Szkarłatne włosy rozsypane w nieładzie, brązowe oczy patrzyły się w biały baldachim. Jej głowa lekko pochyliła się, w prawą stronę.    Tytania, Bishamon   tak ją, nazywali wszyscy, myśleli, iż ...

Rodział 1 - Pomoc

           ‘’ - Wybacz, jesteś zbyt wartościowym demonem, muszę cię ukryć w innym świecie.                         Zrobiło mu się słabo, świat zawirował mu przed oczami.                Jego rogi znikły, kły zrobiły się krótsze, szpony były jak normalne paznokcie…’’ ___________________________________________________________________________________    Patrzył jak jego brat zostaje wchłonięty przez czarną maź. Jego oczy znów były puste, w końcu to on zrobił przejście,aby to on został królem piekieł. Wystawała jeszcze jego ręka ale glutowta czarna maź w mig ją wchłonęła i wydała z siebie ostatni bąbel, który pękną na szachowej podłodze.     Jeden z najpotężniejszych demonów piekła i nieba END znikł. - Żegnaj Natsu, mam nadzieję,że to przeżyjesz- wyszeptał pod nosem. Odwrócił się w drugą stronę i znikł...